Dgrowbox.gif

Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w growbox.pl

Wybór miejscówki: Różnice pomiędzy wersjami

Z www.Wiki.Haszysz.com
Przejdź do nawigacjiPrzejdź do wyszukiwania
Linia 16: Linia 16:
 
<br/>Zanim zerwiemy się sprzed komputera i popędzimy w nieznane dobrym posunięciem byłoby wspomóc się satelitą Polski.
 
<br/>Zanim zerwiemy się sprzed komputera i popędzimy w nieznane dobrym posunięciem byłoby wspomóc się satelitą Polski.
 
<br/>Dlaczego? Otóż pomoże nam ona wykryć potencjalne polanki i przerwy w gąszczu leśnym. http://maps.geoportal.gov.pl/webclient/
 
<br/>Dlaczego? Otóż pomoże nam ona wykryć potencjalne polanki i przerwy w gąszczu leśnym. http://maps.geoportal.gov.pl/webclient/
 +
<br/>Dobrym pomysłem byłoby również skorzystanie z mapy pokazującej, w którym miejscu na horyzoncie pojawia się słońce i o jakiej porze ,dlatego powinniśmy skorzystać z tej mapki: http://suncalc.net
 +
 
===Jak się do tego zabrać?===  
 
===Jak się do tego zabrać?===  
 
<br/>No więc powinniśmy kierować się pewnymi kryteriami:
 
<br/>No więc powinniśmy kierować się pewnymi kryteriami:

Wersja z 11:34, 27 mar 2012

Wstęp

Znalezienie odpowiedniej miejscówki to połowa sukcesu przy uprawie MJ.

Dlatego w tym dziale postaram się Was poinstruować jak znaleźć „domek” dla naszej roślinki zapewniający odpowiednią
ilość światła oraz bogatą w minerały glebę, z której będzie czerpać substancje odżywcze aby móc rosnąć i dawać duży plon ;)
Artykuł może zdawać się z lekka długawy, ale przecież potrzebujemy zdobyć odpowiednią wiedzę, aby efekt naszej pracy był zadowalający.


Krok I

Przygotowanie


Powinniśmy zacząć szukać dobrej miejscówki jak najwcześniej (jak tylko stopnieją śniegi),
aby mieć czas wybrać odpowiednie miejsce, oraz je przygotować na wprowadzenie się nowych „lokatorek”.


Pierwsza zasada

Której powinniśmy się trzymać brzmi: Najpierw przygotowujemy miejsce, potem wprowadzamy panny.
Wielu początkujących zapaleńców najpierw kiełkuje rośliny w domu, a potem na gwałt szuka miejsca gdzie można by je zasadzić,
w efekcie kończy się to tym, że znajdują oni nieodpowiednie, gdzie ich dziewczyny nie czują się zbyt dobrze, mają mało światła, albo nieodpowiednią glebę.
Żeby uniknąć takiego błędu wystarczy logicznie pomyśleć: Czy przyprowadzilibyśmy swoją dziewczynę do domu, gdzie panuje totalny syf i rozpierdziel?
Raczej wątpię, a jeśli już byśmy się tego podjęli to panna czym prędzej by czmychła i więcej już byśmy jej nie zobaczyli ;)
Tak więc tego MUSIMY się trzymać.

Krok II

Poszukiwanie


Zanim zerwiemy się sprzed komputera i popędzimy w nieznane dobrym posunięciem byłoby wspomóc się satelitą Polski.
Dlaczego? Otóż pomoże nam ona wykryć potencjalne polanki i przerwy w gąszczu leśnym. http://maps.geoportal.gov.pl/webclient/
Dobrym pomysłem byłoby również skorzystanie z mapy pokazującej, w którym miejscu na horyzoncie pojawia się słońce i o jakiej porze ,dlatego powinniśmy skorzystać z tej mapki: http://suncalc.net

Jak się do tego zabrać?


No więc powinniśmy kierować się pewnymi kryteriami:

  • Odpowiednia wielkość polanki
  • Odległość od domostw, szosy (chcemy uniknąć odkrycia naszej plantacji)
  • Rzeka lub strumyk.
    • Jest to duży plus, bo raczej wątpię, żeby komuś chciało się dymać z baniakami kawał drogi.
    • Wystrzegamy się dużych zbiorników wodnych. Dlaczego? Kąpiący się w nich ludzie mogą odkryć naszego spota.

Wyruszamy

Kiedy znajdziemy kilka miejscówek spełniających powyższe pozycje, robimy zrzuty ekranu i zaznaczamy
sobie co się gdzie znajduje, a następnie drukujemy je,bierzemy rower i wyjeżdżamy na poszukiwania.

Tutaj przykład potencjalnej miejscówki:
Potencjalna Miejscowka.jpg

Na pierwszą wyprawę nie musimy nic zabierać, ma ona nas tylko na celu uświadomić gdzie mamy zacząć.
Owszem, można zabrać ze sobą cały ekwipunek, ale po co obciążać się, kiedy być może będziemy musieli przejechać sporo kilometrów.

Krok III

Casting


Kolejnym krokiem będzie wybranie jednej, odpowiedniej miejscówki dla naszych roślin.
Aby nam to ułatwić stworzyłem prowizoryczną tabelkę, która wstępnie pozwoli odrzucić nam te gorsze miejsca.
caption




Kilka dobrych rad

Mimo, że nasza miejscówka pozytywnie zdała test tabelkowy może okazać się, że np. rzeka,
z której będziemy pobierać wodę dla naszych roślin może któregoś dnia wylać zabierając ze sobą nasze plony.
Aby upewnić się, że nasze miejsce jest właśnie TYM, którego potrzebujemy powinniśmy zastanowić się nad paroma kwestiami.
Wybierając nasze miejsce, musimy być pewni naszych zamiarów i ryzyka z jakim się wiąże sadzenie „chwastów”.
Dobrze jest więc cały sprzęt trzymać na miejscu ukryty w krzakach i zabezpieczony przed deszczem, niż wozić to cały czas ze sobą.
Dużym plusem trzymania sprzętu na miejscu jest to, że możemy spokojnie wziąć rower, pojechać na miejsce, a w przypadku gdyby zatrzymali nas niebiescy,
możemy powiedzieć, że nic nie wiemy o tym co tu się dzieje i po prostu pojechaliśmy rowerem na wycieczkę po okolicach.
W przypadku gdybyśmy mieli sprzęt ma plecach, taka wymówka raczej nie zdałaby egzaminu ;)

  • Pamiętajmy również o grzybiarzach i leśniczych, którzy mają w zwyczaju łazić w okolicach lasów, tak więc unikajmy miejsc, gdzie zauważamy aktywność człowieka.
  • Następną kwestią jest odległość miejscówki od miejsca zamieszkania. Niby im dalej tym lepiej, ale powinnyśmy znać własne chęci i możliwości,
żeby potem nie okazało się, że roślina zostanie przez nas zaniedbana bo „nam się nie chciało”.
  • Uważamy również żeby nie posadzić naszych dzieciątek w jakimś dołku, bo przy większych opadach deszczu mogą zostać one zalane. Dobrym wyjściem jest lekko pochyłe zbocze, albo jakaś górka.
  • Cały czas musimy pamiętać, że kiedy wszystko wokół zacznie kwitnąć naszym pociechom może zabraknąć światła, dlatego warto zapewnić sobie trochę większą przestrzeń niż normalnie byśmy potrzebowali.
  • Chodzimy różnymi drogami. Nie chcemy chyba wydeptać ścieżki do naszego spota, tak aby ktoś mógł tam trafić, pozbawić nas plonów, a co gorsza wolności.



Wybierając miejsce dla naszego chwasta, decydujemy o jego przyszłości. Od tego zależy jak duży urośnie, ile da plonu, oraz jak mocne będzie z niego palenie, dlatego tak ważny jest wybór odpowiedniego spota. Oto przykład:


Krok IV

Podsumowanie

Abyśmy niczego nie pominęli, wcześniej przygotowaliśmy sobie podsumowanie,
dzięki któremu będziemy mogli spać spokojnie i będziemy pewni, że wszystko jest dopięte na ostatni guzik. A więc tak:

  1. Najpierw miejscówka, potem kiełkowanie. (Pamiętamy: nie wprowadzamy foczek do zasyfionego mieszkanka, bo nam się spłoszą)
  2. Zanim wyruszmy, warto zaopatrzyć się w wydrukowane zrzuty satelity polski, naprawdę bardzo ułatwi nam to znalezienie odpowiedniej miejscówki.
  3. Szukając miejsca dla naszych koleżanek kierujemy się takimi kryteriami jak:
    • nasłonecznienie
    • dostęp do wody
    • trudność dostania się osób trzecich
    • żyzność gleby
  4. Zawsze dobrze mieć jakieś wytłumaczenie. Nie dajmy powodu Policji żeby nas złapali. Dobrze jest potrenować grę aktorską, mieć gotową kwestę. Teraz może Wam się to wydawać śmieszne, a kiedyś uratuje to Wam życie.
  5. Pamiętamy o zagrożeniach dla naszych roślin jak: grzybiarze, dziki, jelenie, ślimaki, zalania i uwaga na koniec najważniejsze MY SAMI. Nie mówimy NIKOMU, o tym, że sadzimy, a broń Boże gdzie sadzimy. Jeżeli my nie potrafimy utrzymać sekretu, dlaczego ma to zrobić ktoś za Nas?
  6. Zawsze staramy się iść inną drogą, aby nie wydeptać ścieżki, co ułatwiłoby osobom postronnym dojście do naszego spota.
  7. Dobrze jest się również przygotować psychicznie, obmyślić plany, dojścia, drogi ucieczki.




I to na tyle! Cały sukces polega na dobrym przygotowaniu i organizacji.
Dzięki za poświęcenie czasu na przeczytanie tego tekstu. ;)


Made by: Pan Policjant 16:53, 25 lut 2012 (CET)