Dgrowbox.gif

Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w growbox.pl

Curring suchym lodem

Z www.Wiki.Haszysz.com
Przejdź do nawigacjiPrzejdź do wyszukiwania
Wersja do druku nie jest już wspierana i może powodować błędy w wyświetlaniu. Zaktualizuj swoje zakładki i zamiast funkcji strony do druku użyj domyślnej funkcji drukowania w swojej przeglądarce.
Suchy Lód

Czym jest suchy lód?

'Suchy lód' to zamrożony dwutlenek węgla. CO2 zmieni się z jego stałego, zamrożonego stanu w stan gazowy bez przechodzenia przez stan ciekły - stąd jego nazwa 'suchy lód'. Ten proces zamiany ciała stałego w gaz jest znany jako sublimacja.

Co to jest sublimacja?

Sublimacja jest prostym procesem, który zależy od faktu, że powierzchnia zamrożonego ciała stałego jest tak naprawdę całkiem aktywna pod względem poziomu molekularnego. W przypadku lodu wodnego, molekuły wody stale uwalniają się i kleją do zamrożonej powierzchni. W wilgotnej atmosferze, więcej molekuł wodnych klei się do powierzchni niż uwalnia i lód 'rośnie' na powierzchni (np. mróz wewnątrz twojej zamrażarki). Jednak w suchej atmosferze, więcej molekuł wody opuszcza zamrożoną powierzchnię niż przylega, więc ciało stałe się wysusza. Ten sam proces zachodzi z suchym lodem. Ponieważ jest dość mała zawartość CO2 w powietrzu, suchy lód sublimuje w całości, nie pozostawiając żadnych oznak i cieczy - stąd jego nazwa.

Co to 'suszenie mrozem'?

Suszenie mrozem (nazwa naukowa: Liofilizacja) zależy od procesu sublimacji (opisanego wcześniej) oraz od faktu, że tak jak CO2, zamrożona woda w niskiej temperaturze przejdzie przez ten proces przy odpowiednich warunkach. Suchy lód zawiera małą ilość wody, jako że jest z prawie samego CO2. W teorii jest z samego dwutlenku węgla, ale, nawet od zaopatrzycieli laboratoriów, będzie zawierało małą ilość domieszek - nie mają one dla nas znaczenia. W efekcie para suchego lodu ma blisko zero względnej wilgotności. Zatem: (to jest ważna część) Kiedy produkt zawierający wodę jest umieszczony w takim blisko wcale wilgotnym środowisku, molekuły wody są wyciągane z produktu do CO2, podnosząc względną wilgotność CO2 i obniżając zawartość wody w materiale. Jeśli CO2 dookoła jest uzupełniony, wtedy proces będzie kontynuowany dotąd, gdy cała wilgoć zostanie usunięta z materiału. Wszystko to dzieje się w niskich temperaturach, poniżej miejsca zamarzania wody, co znaczy że materiał jest konserwowany w całkiem 'świeżym' stanie.

Jak osuszę zioło?

Użyj pojemniczka (np. takiego na jakieś żarcie), który będzie będzie dwukrotnie większy od ilości baku, które chcesz osuszyć. Zrób parę malutkich dziurek w wieczku, by pozwolić gazowi się ulatniać. Włóż równe części topów i suchego lodu do środka, luźno pakowane, z suchym lodem pod topami. Załóż wieczko i upewnij się, że jest odpowiednio uszczelnione, by jedyna droga ulatniania się gazu była przez owe dziurki w wieczku. Wsadź pojemnik do zamrażarki wieczkiem do góry. Ta czynność jest po to, by zawartość była w jak najmniejszej temperaturze, przedłużając proces do jak najdłuższego czasu. Suchy lód zacznie sublimować, wypychając całe powietrze z pudełka i otaczając twoje topy w samym CO2. Całkowicie sucha atmosfera rozpocznie wyciąganie molekuł wody z topów. Sprawdzaj pojemnik co 24 godziny, aż cały suchy lód nie zniknie. Kiedy cały lód zniknie - topy powinny być kompletnie wysuszone i nadawać się do palenia. Jeśli odkryjesz, że nie są zupełnie suche, włóż jeszcze trochę suchego lodu do pudełka, umieść pojemniczek ponownie do zamrażarki i czekaj aż topy będą gotowe.

Czy mogę użyć lodówki?

Możesz użyć lodówki zamiast zamrażarki, ale suchy lód będzie parował bardzo szybko, więc potrzebowałbyś go więcej by wysuszyć topki, stąd koszt by gwałtownie wzrósł. Lepiej by było użyć lodówki podróżnej. Wtedy też upewnij się, że są otwory, którymi gaz może uciekać. Czy muszę przygotować topy? Lepiej jest częściowo osuszyć topy, by były prawie suche i wtedy 'dokończyć' je suchym lodem. Jeśli użyjesz świeżych, mokrych topów, wtedy oczekuj, że proces będzie trwał znacznie dłużej i że użyjesz więcej suchego lodu, podnosząc koszty do góry. Zauważyłem, że gdy użyjesz częściowo suchych topów w zamrażarce, suchy lód znika po około 48 godzinach. To co robię, to daję im tydzień powolnego suszenia, wtedy manicure i dopiero wtedy je suszę lodem.

Jakie są plusy?

Plusami tej metody są podwyższona potencja i 'swieższy' smak. Jako że materiał jest konserwowany w całkowicie 'świeżym' stanie, gruczoły THC przechodzą najmniejszą degradację od ciepła, światła i powietrza jaka jest możliwa . Żaden inny proces suszenia nie konserwuje gruczołów żywicy do takiego świeżego stanu, jaki może być osiągnięty przy suszeniu lodem. Czemu powinienem suszyć lodem? Suszenie lodem jest dobre, jeśli planujesz zamrozić swoje topy tak czy inaczej. Jeśli nie chcesz ich trzymać w zamrażarce, to dużo nie osiągniesz stosując tę metodę, jako że 'świeże' THC szybko się zdegraduje jak zwyczajnie poza zamrażarką.

Gdzie mogę dostać suchy lód?

Możesz go dostać od większości zaopatrujących laboratoria (kosztowne), ale wiele przemysłowych 'domów lodowych' lub zaopatrujących lodziarnie sprzedaje je po znacznie niższych cenach (opcja preferowana). Po prostu sprawdź na żółtych stronach w książce telefonicznej. Moja opcja oparta na doświadczeniu Żeby być szczerym, w moim doświadczeniu curing suchym lodem jest dużym kłopotem z małymi zyskami, gdyż ostateczny smak nie jest tak dobry, jak ten który otrzymujesz przy powolnym suszeniu i curingu w słoiku. W zasadzie smakuje 'zieleniej' i jakoś miętowo z powodu pozostałego chlorofilu. O dziwo, niektórzy lubią miętowy smak palenia i wiążą go z jego mocą (dziwne, wiem - ale tak robią).

Czy ono naprawdę zwiększa potencję/moc?

Próbowałem porównania używając kontrolnych próbek, suszenie lodem definitywnie wydaje się kopać nieco mocniej z bardziej miętowym smakiem niż curing w słoiku, ale ogólna moc nie różniła się bardzo. Prawdopodobnie jest to dym koneserski. W 'ślepym' teście na imprezie z około trzydziestoma osobami biorącymi udział, wyszło na jaw, że dla równej części ludzi była mocniejsza. Ale był to subiektywny test i był przeprowadzony w bardzo zjaranym stanie. W nawiązaniu do przewodnika 'The Frank & Rosenthal Guide', pełne anegdot dowody sugerują, że mrożenie podwyższa potencję, dlatego wszedłem w to. Nie jestem tak czy owak przekonany, ale była to przyjemna technika, w którą można się pobawić jakiś czas.

Sposób na suszenie marihuany zastępując suchy lód ciekłym azotem

Dobrym pomysłem i sprawdzonym przeze mnie, jest zastąpienie ciężko dostępnego i dość drogiego (biorąc pod uwagę konieczność posiadania specjalnego pojemnika) suchego lodu jakimkolwiek ciekłym gazem.


Ja osobiście używam ciekłego azotu. Wystarczy iść na stację gazów technicznych i poprosić o 10l ciekłego azotu. Musimy tu niestety ponieść koszt kaucji za "butlę" która jest termosem i można ją otworzyć bez obaw ze gaz tryśnie i zamieni nas w sopel lodu (ja płacę 200zł), ale idziemy po wszystkim z pustą butlą w to samo miejsce i z radością odzyskujemy cash zostawiając butlę. Oczywiście 10l to o wiele za dużo bo można by tym wysuszyć kilkanaście kilo, ale niestety nie posiadają go w butlach po gazie do zapalniczek.


Ja resztę azotu wlewam do basenu na podwórku i patrzę jak sąsiedzi w panice przykrywają folią pomidory w obawie przed przymrozkiem.


Wszystkie czynności suszące robimy dokładnie jak z suchym lodem.


Jest jeszcze jedna i już banalnie prosta metoda - mianowicie gaz do zapalniczek. Jest tu niestety kilka "ale".


Po pierwsze trzeba sprawdzić czy gaz nie ma w sobie jakiegoś shitu. Pryskamy go trochę na szybę a najlepiej lustro. Jeśli będzie biała plama - gaz możecie ubić w zapalarę. Raz zrobiłem z takiego gazu to high był niesamowicie mocny, niemal ścięło mnie z nóg, ale w żadnym wypadku nie był to fajny ganjowy high - nie polecam bo po prostu dilerski skun z tego wychodzi.


Przy użyciu gazu nie wrzucasz palenia do niego tylko palenie solidnie nim spryskujesz i mieszasz. Nie przesadź bo za dużo gazu sprawi, że thc sie rozpuści i zostanie na ściankach pojemnika. Chodzi tylko o to żeby cały staff był elegancko oszroniony i sztywny na tyle żeby się łamał jak patyczki. Powtarzasz to parę razy i zostawiasz pod przykryciem do wyschnięcia/odparowania.


Rób to na świeżym powietrzu i nie jaraj itp przy tym bo stracisz parę cennych bajerów (rękę, oko, ładną cerę).


Suszę tak od 2 lat. Bywało tak, że zrywałem topa z krzaka, wrzucałem w torbę i traktowałem gazem. Zaraz po wyparowaniu gazu staff był suchy, nie gryzł w gardziel i kopał nieziemsko.


Przetlumaczyl: Harnas
źródło: overgrow.com